O czym myślicie słysząc Nowy Jork? O majestatycznej Statui Wolności? Manhattanie z licznymi drapaczami chmur? O żółtych taksówkach, które tak trudno złapać? Czy może o Central Parku jako idealnym miejscu na przerwę w pracy? Miejsca te są dobrze znane. W końcu tyle razy widzieliśmy je w filmach. Miasto, które nigdy nie śpi ma też do zaoferowania masę innych miejsc. Są one mniej odkryte a równie ciekawe. Przed wyprawą do Nowego Jorku zapytałam losowo wybrane osoby na Couchsurfingu co jest warte zobaczenia. Powstała z tego dość ciekawa lista. Poniżej część z miejsc, które udało mi się zobaczyć oraz takich, które zostaną przeze mnie odwiedzone przy kolejnej wizycie. Zapraszam do zobaczenia Nowego Jorku oczami nowojorczyków:)
Park Fort Tryon i Cloisters
Park Fort Tryon to najwyżej położony park na Manhattanie. Dzięki swojej lokalizacji oferuje piękny widok na rzekę Hudson. Park został otwarty w 1935 roku i często określany jest jako mniejsza wersja Central Parku. W północnej części Fort Tryon znajduje się the Cloisters, czyli oddział nowojorskiego Metropolitan Museum of Art. Jest to muzeum dedykowane sztuce średniowiecznej. Nawet zabudowa zawiera elementy francuskich średniowiecznych klasztorów: Saint-Michel-de-Cuxa, Saint-Guilhem-le-Désert, Bonnefont-en-Comminges, Trie-en-Bigorre. Więcej informacji znajdziecie tutaj.
Park znajduje się w części Washington Heights w północnej części Manhattanu. Aby się tam dostać należy wziąć niebieską linię metra A (8th Avenue Express) i wysiąść na stacji 190th Street. Wejście do parku znajduje się pięć minut od metra.
The MET
Miłośnicy sztuki nie mogą pominąć jednej z głównych atrakcji Nowego Jorku. Metropolitan Museum of Art, w skrócie MET należy do najstarszych i największych muzeów w USA. Odkąd zostało założone w 1870 roku nieustannie się rozrasta. Tylko w głównej siedzibie przy Piątej Alei można podziwiać ponad 2 miliony prac. Do wizyty warto się wcześniej przygotować, szczególnie gdy nie mamy w planie spędzić tam całego dnia. Warto wybrać się również do Rooftop Garden Bar na piątym piętrze. Bar jest otwarty od maja do października i oferuje wspaniały widok na Central Park oraz Upper East Side. Więcej informacji o MET tutaj.
Do MET można się dostać liniami 4, 5, lub 6 do stacji 86th Street, potem 10 minut pieszo do Piątej Alei.
High Line
High Line jest przykładem tego jak ciekawie można zrewitalizować tereny przemysłowe. Przez prawie 30 lat linia kolejowa przebiegająca przez 22 przecznice Nowego Jorku stała opustoszała. W roku 2009 grupa Przyjaciół High Line doprowadziła do otwarcia pierwszej części parku, który wznosi się 9 metrów nad ziemią. W 2011 ukończono drugą część projektu i obecnie przyciąga miliony ludzi rocznie. Przez ok. 2,3 km można cieszyć się bujną roślinnością, licznymi ławkami i leżakami, fontannami czy niewielkimi sklepikami. Miejsce jest wyjątkowe i warto wybrać się tam żeby zobaczyć Manhattan z innej perspektywy. Więcej informacji tutaj.
Park przebiega od Gansevoort St. do 34th St. w West Side. Można się tam dostać za pomocą metra:
- północna część High Line: 7 do 34th St/Hudson Station lub A, C, E, 1, 2, 3 do 34th St/ Penn Station
- środkowa część: C, E do 23rd St
- południowa: A, C, E, L do 14th St.
Bushwick
Leży w północnej części Brooklynu . Była stolica piwna na wschodnim wybrzeżu przez wiele lat była zaniedbywana i zapomniana. Obecnie przeżywa swój renesans. Lokalne browary wracają a ulice zamieniają się w kolorowe galerie. To tutaj znajduje się Bushwick Collective, który stanowi największą na świecie otwartą ekspozycję sztuki ulicznej. Free Tours by Foot oferuje oprowadzanie m.in po Bushwick. Warto zajrzeć tutaj po więcej informacji.
Żeby się dostać do Buschwick trzeba wziąć pociąg L aż do Jefferson Street i stamtąd przejść ok 8 min do Bushwick Collective.
The Strand Bookstore
Dla moli książkowych idealnym miejscem będzie The Strand Bookstore. Antykwariat, który znajduje się na rogu Broadway i 12th Street , od 1927 roku jest domem dla 18 mil nowych, używanych i rzadkich książek. Przynajmniej tak się reklamują. Od początku istnienia pozostaje w rękach tej samej rodziny Bass. Na trzecim piętrze znajduje się dział książek rzadkich (Rare Books), gdzie można znaleźć pierwsze edycje popularnych dzieł lub książki podpisane przez autora. Najdroższą pozycją na sprzedaż jest limitowana edycja Ulissesa z 1935 roku, podpisana przez Jamesa Joyce’a i Henriego Matisse’a. Jedyne $45,000.
Najbliższą stacją metra jest 14 Street – Union Square Station. Dojeżdżają tam linie: 4, 5, 6, L, Q.
Hudson Greenway
Dla wszystkich, którzy kochają odkrywać nowe miejsca z poziomu siodełka rowerowego na pewno przypadnie do gustu trasa Hudson River Greenway. Można zacząć z parku Battery, który swoją drogą jest idealny do podziwiania Statuy Wolności przy zachodzie słońca. Ścieżką rowerową można dojechać aż do parku Fort Tryon przy okazji podziwiając Hudson River. Jest to najdłuższa taka trasa w Nowym Jorku.
Tutaj można dowiedzieć się więcej o wypożyczeniu rowerów miejskich.
The North Woods
Każdy pewnie słyszał o Central Parku. Ta oaza zieleni w środku Manhattanu ciągnie się na długości 4 km od Central Park North (110th Street) do Central Park South (59th Street) i 0,8 km na szerokości od Central Park West (8th Avenue) do Piątej Alei. Jest to najpopularniejsza miejscówka na świecie jeśli chodzi o kręcenie filmów. Central Park na przestrzeni 20 lat był wykorzystywany aż 231 razy w rożnych scenach. Spacerując po parku można trafić na bardziej i mniej popularne miejsca. Jedną z takich bardziej spokojnych części jest The North Woods, które znajduje się w północno-zachodnim rogu Central Parku. Jest to idealne miejsce do wędrówek i obserwacji ptaków. To jedno z takich miejsc, gdzie rzeczywiście da się uciec od zgiełku zabieganego Nowego Jorku.
Żeby się dostać do The North Woods należy wziąć linie metra A, B, C aż do stacji 110 St-Cathedral Pkwy.
Grand Central Terminal
Najpopularniejszą częścią terminala Grand Central jest hala główna. Nosi ona nazwisko Corneliusa Vanderbilta, który sfinansował budowę GCT. Nad pasażerami i licznymi turystami rozpościera się sufit z 12 znakami zodiaku i 2500 gwiazd. W centralnym punkcie hali znajduje się zegar, który jest popularnym miejscem spotkań wśród nowojorczyków. To tam znajduje się również informacja. Pracownicy cierpliwie odpowiadają na każde z zadanych pytań. W tym pytanie gdzie znajduje się Galeria Szeptów (Whispering Gallery). W tym niewielkim przedsionku można doświadczyć ciekawego wrażenia akustycznego. Dzięki specjalnemu ułożeniu kafli można usłyszeć nawet najcichszy szept dochodzący z przeciwległego rogu.
Do Grand Central dojeżdżają linie 4, 5, 6, 7, S (stacja Grand Central – 42 St).
Sekretne tunele metra
Stacja metra Old City Hall zasługuje na szczególną uwagę. Została ona otwarta do użytku publicznego w 1904 roku równocześnie będąc pierwszą stacją metra nowojorskiego. Znajdują się tam przepiękne sklepienia łukowe oraz żyrandole. W 1945 roku przedłużono trasę Interborough Rapid Transit. Stacja stała się wtedy niepraktyczna i została zamknięta. Na stronie The New York Transit Museum można znaleźć ofertę wycieczek po stacji. Można ją także zobaczyć zostając w metrze nr 6, kiedy zawraca w kierunku Uptown. Tutaj można znaleźć listę innych sekretnych tuneli lub stacji nowojorskiego metra.
Most Brookliński
Rok 2017, Lake Louise, Kanada. W kolejce do autobusu poznajemy dwie panie z Nowego Jorku. Pytam je wtedy co absolutnie polecają przy pierwszej wizycie do NYC. Bez zastanowienia odpowiadają: przejście mostem Brooklińskim od strony Brooklynu. Zachowuje tą wskazówkę w pamięci, chociaż nie jestem pewna kiedy uda mi się tam znaleźć. Nieco ponad rok później jestem na moście Brooklińskim. Idę razem z tysiącami innych turystów. Widzę Manhattan i gdzieś w oddali miniaturkę Statuy Wolności. Pode mną, na niższym poziomie, pędzą samochody. Ten najstarszy na świecie most wiszący jest niewątpliwie ikoną Nowego Jorku. Ma już 135 lat i wciąż robi wrażenie. Od momentu budowy wzbudzał spore zainteresowanie. Ludzie wątpili czy ta potężna konstrukcja się utrzyma i czy jest bezpieczna. Dopiero parada 21 słoni, 7 wielbłądów i 10 dromaderów przekonała mieszkańców do solidnej konstrukcji mostu.
Na most można się dostać albo od strony Manhattanu – stacja Brooklyn Bridge City Hall (linie 4, 5, 6) albo od strony Brooklynu – stacja High Street (linie A, C).
Powyższa lista jest tylko namiastką tego, co można zobaczyć w Nowym Jorku. Z miejsc, które mi się podobały to m.in. park Highline razem z okolicą Greenwich Village, Brooklyn (przynajmniej ta część, którą udało mi się zobaczyć), Brooklyn Bridge i Grand Central Station. Z miejsc z powyższej listy, które najbardziej bym chciała zobaczyć następnym razem to na pewno Bushwick i Hudson Greenway razem z parkiem Fort Tryon. Ogólnie, wydaje mi się, że w Nowym Jorku każdy znajdzie coś dla siebie. Warto też po prostu poszwendać się bez celu po różnych dzielnicach i odkryć miejsca, w których czujemy się dobrze.
Mapa
Na koniec mapa, która może pomóc przy planowaniu Waszego wyjazdu.
Byliście w tych miejscach? Macie jakieś swoje ulubione?
O moich pierwszych wrażeniach z Nowego Jorku możecie poczytać tutaj.
NY się albo kocha,albo nienawidzi.
Tak mówią Ci, co tam byli.
Nie byłam i nie ciągnie mnie,bo nie lubię wielkich miast.
Nowy Jork najpiękniejszy jest w filmach-).Lubię filmy z akcją umieszczoną najlepiej w Central Park, jesienią.Wiem,śmieszne to,ale wyobrażam sobie,jakie to miasto jest romantyczne.
Przybliżyłaś kilka miesc wartych zwiedzenia i to będzie zapewne super przewodnik,dla tych którzy tam polecą.
Pozdrawiam-)
Dziękuje bardzo:)
Mieszkam w USA, ale jeszcze nie byłam w Nowym Jorku, dlatego z ciekawością przeczytałam co polecasz. ciekawe miejsca i park, o którym nie słyszałam, na pewno skorzystam z podpowiedzi. Czuję się zachęcona, ciekawie to zaprezentowałas, pozdrawiam.
Cieszę się, że zachęciłam do odwiedzenia mniej znanych, ale równie ciekawych miejsc:) Pozdrawiam!
wizy już mmy, więc stny czekają, żeby tam się wybrać!
Powodzenia:) Pozdrawiam!
Kocham NYC i już nie mogę doczekać się kiedy tam wrócę. W zeszłym roku byłam na 5 dni, ale czuję, że to stanowczo za mało. To miasto żyje własnym życiem i ciągle coś się dzieje. Nie udało mi się odwiedzić wszystkich miejsc wspomnianych przez Ciebie, ale to dobry powód, żeby tam wrócić;) Jedyne czym byłam troszkę rozczarowana to Statua Wolności – może dlatego, że przez filmy miałam wygórowane wyobrażenie o niej:)
To prawda Nowy Jork jest niesamowicie dynamiczny i ciężko go tak naprawdę poznać w krótkim czasie. Ja też mam takie odczucie, że udało mi się doświadczyć tylko niewielki ułamek Wielkiego Jabłka. Pozdrawiam i powodzenia w kolejnej podróży!:)